Czy
w braku właściwej
polityki
informacyjnej Prokuratury Krajowej
jesteśmy
skazani na „niczym nie poparte dywagacje i spekulacje” w
sprawie Smoleńska? Na
(wyraźnie
odczuwany w sieci) wzrost
napięcia i nerwowości?
Niekoniecznie.
Materiałem dostarczającym nam
wiedzy
na temat działań Prokuratury są przecież
redagowane przez nią pisma
(decyzje,
postanowienia itp.). Tylko jak do nich dotrzeć?
Jak
powszechnie wiadomo 04
kwietnia 2016 r. Prokuratura Krajowa przejęła do dalszego
prowadzenia śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w
sprawie zaistniałego 10 kwietnia 2010 r. zdarzenia zwanego
trywialnie „katastrofą Smoleńską”. Z
tego co jest mi wiadomo,
od
sześciu i pół miesiąca Prokuratura
Krajowa
nie zwołała jednak
w
tej sprawie żadnej konferencji prasowej, ani nie wydała żadnego
komunikatu, czy
też oświadczenia
dotyczącego prac
prowadzonych
przez Zespół ośmiu Prokuratorów;
przyjętej
przez
nich strategii,
czy
stawianych sobie zadań.
I
tylko dzięki uprzejmości Pana Stanisławowa Zagrodzkiego można się
zapoznać
z postanowieniem
o dopuszczeniu
dowodu z opinii biegłych. Treść postanowienia przedstawiłem i
omówiłem tutaj.
Wydaje
mi się, że to co planują i myślą Prokuratorzy PK jest bardzo
ważne, dlatego też postanowiłem przepisać ze
skanów
i skomentować uzasadnienie
tego postanowienia. Z
góry przepraszam za ewentualne błędy i „suchy” ton komentarza
jaki zawsze automatycznie przyjmuję, gdy analizuję pisma urzędowe :)