sobota, 7 października 2017

Czy ktoś jeszcze sobie kpi ze smoleńskiej sztucznej mgły? „Ale ona była tylko na lotnisku”

Mgła, która pojawiła się w Smoleńsku dziesiątego kwietnia, to była dziwna mgła.
 

 
Jacek Sasin (https://www.youtube.com/watch?v=GS0HM1qUTsw): Ja takiej mgły chyba w życiu nie widziałem, tak gęstej, jak tam było. Ale ona była tylko na lotnisku.
 
To wyłącznie miejscowe zaleganie mgły, ograniczające się do lotniska potwierdza zdjęcie zamieszczone w raporcie Zespołu Parlamentarnego z 2015 roku (str.208) - pn. "Relacje 200 świadków"




Skąd się właściwie wzięła? 
 
Nauczycielka polskiego pochodzenia (http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101222&typ=po&id=po01.txt): (Mgła) w pewnym momencie zaczęła gwałtownie gęstnieć, jakby "wychodziła z ziemi". Kładła się gęstymi płatami wyraźnie od strony jaru, który od szosy dzieli odległość około jednego kilometra. Z opisu nauczycielki wynika, że mgła wypełzła z jaru i przemieściła się w kierunku szosy w stronę lotniska Siewiernyj.